Ludzka nieznajomość własnego ciała jest realnie naszą bardzo dużą wielką wadą. Z pewnością nie chodzi tutaj o to, że prawie każdy człowiek powinien znać własne ciało na wylot z każdą, nawet najmniejszą tętniczką, niemniej jednak o to, że niewątpliwe podstawowe informacje powinnaś mieć należycie opanowane. W ostatnich latach bardzo wiele mitów narosło w temacie witamin i ich wykorzystania przez organizm. Do opinii publicznej przeniknęło, że jedynie witamina C lewoskrętna jest w stanie wykazywać na organizm jakiekolwiek dobroczynne działanie.
Uprzednio sądzono (tzw. ciemny lud sądził), że wystarczy brać prostą witaminę C za wiele złoty i już poprawi się stan naszego zdrowia i wzrośnie odporność. To bzdura! Kwas askorbinowy, który dystrybuowany jest w aptekach, to syntetyczna pochodna witaminy. Nie jest to pełnowartościowa witamina, którą znajdujemy w roślinach. To substytut, który przyswaja się tak w rzeczywistości w tak niewielkim stopniu, że zwyczajnie nie ma prawa działać. Witamina C, aby wykazywać którekolwiek działanie leczące, musi być w postaci lewoskrętnej, czyli z atomami skręconymi w lewą stronę, nie w prawą. To posiada de facto kolosalne znacznie i nikt, absolutnie ani jedna osoba nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego tak jest. Jeżeli np kwasy Omega 3 w każdej sytuacji będą działały w osobistej jedynej, podstawowej formie, o tyle w sytuacji witaminy C to działanie ma możliwość być albo bardzo dobre, albo żadne. Niemniej jednak tej witaminy nie wolno bagatelizować, bo istnieją niezależne wyniki badać, które podają, że jest ona w stanie wyleczyć zdecydowana większość chorób, poprzez ponadprzeciętne stymulowanie komórek do odnowy i regenerowanie wszystkich tkanek organizmu.
Zobacz tutaj: witamina d3.
Cieszę się, że odszukałam ten tekst. Poszerzył on moją wiedzę i myślę, że zainteresuję się tym przedmiotem jeszcze bardziej.